Ten wpis powstaje jako odpowiedź na drugie najczęściej zadawane przez was pytanie, które brzmi: co mnie blokuje?
Gdybyś zastanawiała się, jakie pytanie jest pierwsze na liście najczęściej zadawanych, to brzmi ono: jak interpretować anielskie znaki ? ? Więcej na ten temat znajdziesz w anielskiej biblioteczce.
Wracam jednak do pytania o blokady. Oczywiście nie ma jednej słusznej odpowiedzi. Każdy przypadek jest inny i rozwiązanie pewnie też jest inne.
Zanim jednak zaczniesz zgłębiać temat blokad i szukać pomocy, jak je wykryć i jak się ich pozbyć przeczytaj ten przekaz. Może tu właśnie znajdziesz swoją odpowiedź.
Czasami jedyną rzeczą, która cię blokuje przed ruszeniem do przodu, przed rozpoczęciem biznesu, przed wyjściem z toksycznej relacji, przed zmianą swojej sytuacji zdrowotnej, finansowej czy jakiejkolwiek innej jest TWOJE PRZEKONANIE, ŻE COŚ CIĘ BLOKUJE!!!
Innymi słowy – tak długo powtarzałaś sobie, że nie możesz, nie uda ci się, nie dasz rady, że inni mogą, ale nie ty, bo tobie coś lub ktoś stoi na drodze, aż w końcu stało się to twoim przekonaniem. W końcu naprawdę w to uwierzyłaś!
Świat wokół ciebie nie miał wyjścia, jak dostosować się do twojego przekonania. To, dlatego wszystko wokół ciebie dostarcza ci dowodów na potwierdzenie słuszności tego przekonania.
Takie buty ?
Nic dziwnego, że nie ruszasz z miejsca, skoro cała twoja energia, para i czas idą w szukanie zewnętrznej blokady.
Gdy głowa zaprzątnięta jest martwieniem się o karmę, o zły układ planet w dniu twojego porodu, o znaki, które się pojawiają, żeby potwierdzić, że coś jest na rzeczy, o ludzi, którzy może ci źle życzą, o obciążenia genetyczne itd. to nie ma przestrzeni na realizację marzeń.
A gdyby tak po prostu ten czas, ten zapał, te myśli i uczucia skierować na coś innego np. na tworzenie życia jakiego dla siebie pragniesz?
Może ten biznes nie rozwija się, bo nie angażujesz się w jego rozwój. Może to, co robisz nie przynosi rezultatów, bo straciłaś do tego serce i wcale tak mocno o tym nie marzysz? A może działasz, jak szalona, pracujesz ciężko, ale sabotuje cię twój własny umysł, który ciągle podpowiada, że nie nadajesz się do tego, nie zasługujesz, nie jesteś wystarczająco dobra, nie uda ci się? A może gonisz nie swoje marzenia?
Widzisz to, co powstrzymuje cię najczęściej (i mnie też) to brak działania lub brak wiary w to, że to się uda. A może jedno i drugie.
Zamiast szukać blokad spróbuj dla odmiany zrobić pierwszy krok w stronę swojego upragnionego życia.
Zamiast szukać blokad zacznij powtarzać sobie, że możesz, potrafisz, że dasz radę, że zasługujesz.
Przestań się zamartwiać
Przestań analizować
Nie szukaj odpowiedzi na każde pytanie
Nie szukaj możliwych blokad
Nie próbuj zdobywać wszystkich informacji na dany temat
Zacznij wreszcie działać
Z radością
Z ciekawością
Z odwagą
Z miłością
Z zapałem
Z wiarą
To wtedy tworzysz cuda
To wtedy służysz najlepiej ludziom i światu
Może ten jeden mail, który napiszesz odmieni komuś życie albo chociaż dzisiejszy dzień (jedno i drugie ma taką samą wagę)
Może produkt, który stworzysz przyniesie komuś radość
Może twoja rada przyniesie komuś rozwiązanie, którego tak długo szuka
Może twoje działanie kogoś zainspiruje
Może twój uśmiech poprawi komuś humor
Może twoja pomoc przywróci komuś wiarę w ludzi
Nigdy tego nie wiesz
Pomagając jednej duszy
możesz zbawić wiele
Pomagając jednej duszy
pomagasz wielu
Nie ma dnia, żeby ktoś nie napisał do mnie maila z podziękowaniem za jakieś wypowiedziane przeze mnie słowa, za wpis, za anielski kurs, który stworzyłam, za medytację, za modlitwę, za radę, za miłość, za przekaz energii. Niektórzy piszą nawet: uratowałaś mnie!
W takich chwilach myślę sobie, że jak to dobrze, że zaczęłam tworzyć to, co tworzę, że nie słuchałam wszystkich zewnętrznych głosów, że nie słuchałam swojego ego, że podążam za głosem serca.
Czy było łatwo? Nie.
Czy wiedziałam jak? Nie.
Właściwie to nie wiedziałam nic, poza tym, że to, czym wypełniam każdą wolną minutę mojego życia jest fascynujące, niezwykłe, przynosi tyle odpowiedzi, tyle wskazówek, tyle miłości, daje takie poczucie spokoju i sensu, że nie mogę trzymać tego tylko dla siebie i muszę się tym dzielić!!
Ty też masz coś takiego, w czym jesteś niezwykła, niepowtarzalna, co robisz z miłością i zapałem.
Jeżeli jeszcze nie wiesz, co to jest i potrzebujesz wskazówki – możesz się do mnie zgłosić – podpowiem ci do czego wyrywa się twoja dusza.
Jeżeli już to wiesz
Nie zastanawiaj się, czy dasz radę
Czy jesteś wystarczająco dobra
Twórz
Zmieniaj
Każdy od czegoś zaczynał.
Bądź otwarta
Wyjedź w tą podróż
Zapisz się na te zajęcia
Wyprowadź się do tego miejsca wymarzonego
Zacznij ten biznes
Napisz tą książkę
Zadzwoń do tej osoby.
Cokolwiek to jest, co nosisz w sercu
Na co czekasz
Zrób to
Czasami wystarczy jeden krok
Chcesz schudnąć?
Nie zaczynaj kolejnej drastycznej diety. Na początek wyeliminuj jeden produkt, zamień jedną słodką przekąskę na wodę z cytryną. Zamiast morderczego treningu wybierz na początek energiczny spacer. Poczuj dumę. Niech to cię motywuje.
Chcesz założyć własny biznes – włącz youtube lub przeglądarkę i dowiedz się jak, jakie są kolejne kroki. Zacznij je wykonywać. Masz godzinę dziennie – poświęć na to godzinę i bądź z siebie dumna.
Chcesz odzyskać spokój umysłu? Zacznij od prostych duchowych praktyk np. od siedzenia w ciszy lub medytowania. Nie musisz od razu przesiadywać godzinami w pozycji kwiatu lotosu i śpiewać mantr.
Działaj, raduj się tym, podążaj za pasją, za miłością, a reszta się dostosuje. Znajdą się klienci, pieniądze, środki, pomocni ludzie. Tak to już działa.
Pierwszy krok jednak należy do ciebie. Decyzja należy do ciebie.
Czy nadal będziesz mówiła, że coś cię blokuje, czy zamiast tego ofiarujesz światu siebie?
Ty, twoja energia, barwa twojego głosu, twoje talenty to wszystko jest unikatowe i wiedz, że gdzieś na świecie są ludzie, którzy potrzebują usłyszeć, zobaczyć właśnie ciebie. Czekają na twoje produkty, usługi, na twój blask, na twoją obecność.
Przestań się ukrywać za blokadami. Podążaj za pasją, za marzeniem, za miłością a reszta zostanie ci dana w odpowiednim miejscu, czasie i ilości.
Lśnienie swoim światłem, to nie tylko twoje prawo, ale i obowiązek.
Może jednak nie ma żadnej blokady?!
Namaste
Dodaj komentarz